xxx
Notka od [PM]: podobno zarzut potrącenia oznacza uznanie roszczenia, są jakieś orzeczenia SN w tej materii. Do tego przedawnienie, które podobno nie jest brane pod uwagę w teorii sald, choć nie ma jej w kc. Jest za to potrącenie (art.498 kc) i to tylko do takich kwot, które nie były przedawnione w najwcześniejszym możliwym terminie, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 502 kc). Czyli bank potrącić może na swoją rzecz tylko raty z pierwszych 3 lat od wypłaty kredytu. Jeśli to prawda to banki mają pistolet przy skroni, a my żądając nieważności jesteśmy tymi napalonymi cynglami. Dlatego wraz z nowelizacją kc w zakresie przedawnienia planowana jest zmiana przesłanek nieuwazględnienia przedawnienia z powodów naruszenia zasad współżycia społecznego (a banki same je łamią więc nie mogą się na to powoływać) na nieokreśloną zasadę słuszności wg uznania sędziego. Taka kapsuła ratunkowa dla oszustów, żeby się za bardzo nie zniechęcali. Teoria salda to takie doraźne koło ratunkowe do czasu aż ta nowelizacja wejdzie w życie, niewielki wstyd w porównaniu do zasług dla stabilności systemu. Tak sobie myślę...